Na ryby – ale z szacunkiem do przyrody
1 maja dla wielu wędkarzy to magiczna data, oznaczająca nieformalne otwarcie sezonu. Termin zbiega się z zakończeniem okresu ochronnego szczupaka i bolenia. Jest to także moment, w którym rozpoczyna się tzw. długi weekend.
Wędkowanie ułatwia obcowanie z przyrodą, często w ciszy i w pięknych miejscach. Pamiętajmy jednak, aby odbywało się w to w zgodzie z przepisami prawa i z poszanowaniem środowiska przyrodniczego. Gdy spaceruje się brzegami polskich wód, w szczególności rzek, ciągle spotyka się śmieci, część z nich to pozostałości po wędkowaniu. Pamiętajmy więc, aby stanowisko wędkarskie pozostawić po sobie czyste, śmieci zabrać ze sobą, a także zmotywować do tego innych wędkujących.
Zgodnie z Regulaminem Amatorskiego Połowu Ryb wędkarz zobowiązany jest bowiem utrzymać w czystości brzeg w promieniu 5 m od zajmowanego stanowiska wędkarskiego, bez względu na stan, jaki zastał przed rozpoczęciem połowu (rozdział III pkt 6 Regulaminu). Zdecydowanie przyjemniej wędkuje się i odpoczywa w czystym otoczeniu.
Należy także pamiętać o wymiarach i okresach ochronnych ryb oraz aby nie łowić ryb w odległości mniejszej niż 50 m od jazów, śluz, tam, zapór i innych urządzeń służących do piętrzenia wody oraz przepławek.
W relacjach ludzi z przyrodą powinno się kierować bezinteresownością, sprawiedliwością i równymi prawami, takie podejście pozwala zachować harmonię i gwarantuje pozostawienie środowiska przyrodniczego przyszłym pokoleniom w stanie nienaruszonym.
Fot.: Wojciech Rejman